Na całym świecie występują setki odmian lawendy. Większość z nich poradziłaby sobie w naszym klimacie, są też jednak takie, które nie wytrzymałyby polskich zim. Poszczególne odmiany różnią się pomiędzy sobą pokrojem krzewu, wielkością, kolorem kwiatów, liści i jeszcze kilkoma mniej ważnymi cechami. W naszej szkółce możecie Państwo kupić kilkanaście odmian lawendy. Dlaczego tylko kilkanaście, jak na świecie występują setki odmian? O tym poniżej.
W naszej szkółce możecie Państwo zakupić najbardziej charakterystyczne odmiany lawendy pośredniej i wąskolistnej. Różnią się one znacznie kolorem kwiatów, wielkością, pokrojem, tempem wzrostu i długością pędów kwiatowych. Celowo wybraliśmy właśnie odmiany znacznie się od siebie różniące. Dzięki temu mogą one mieć szerokie zastosowanie jako rośliny ozdobne oraz służyć do wykonywania różnego rodzaju przedmiotów rękodzielniczych. Jak pisaliśmy wcześniej na świecie występują setki odmian, jednak różnice pomiędzy niektórymi z nich są tak kosmetyczne, że nie warto zaprzątać sobie nimi głowy.
W Świecie ogrodniczym od pewnego czasu możemy zaobserwować trend wprowadzania do sprzedaży coraz to większej ilości nowych odmian. Ma to jakieś plusy, ponieważ dzięki temu możemy wprowadzać do ogrodu dużą różnorodność. Często jednak nowe odmiany są bardzo drogie, a my ulegamy reklamie i je kupujemy, zapominając przy tym o tych starszych, bardzo dobrych, a przede wszystkim znacznie tańszych odmianach. W naszej szkółce wprowadzamy, tylko nieliczne nowości, które są przez nas przetestowane i naprawdę warte uwagi. Nie zasypujemy Was dziesiątkami nowych odmian lawendy, ponieważ w gruncie rzeczy niewiele różnią się i wcale nie są lepsze od tych starych, a jedynie znacznie droższe w zakupie lub produkcji.
O odmianach lawendy oferowanych w naszej szkółce wiemy praktycznie wszystko. Dzięki temu możemy odpowiedzieć na każde Państwa pytanie i przekazać wszystkie niezbędne informacje na temat ich uprawy. Zyskanie takiej wiedzy było możliwe dzięki uważnemu przyglądaniu się przez kilka lat kilkunastu odmianom. Gdybyśmy mieli ich 50, 100 albo 200 to znalibyśmy ich nazwy i kilka podstawowych informacji, które niekoniecznie byłyby poparte własnymi doświadczeniami. Nie umielibyśmy wtedy udzielić Państwu rad na temat uprawy- Wam słabo rosłaby lawenda, a my stracilibyśmy klientów.